Żywieckie sianokosy

Żywieckie sianokosy

Praca w polu zawsze była okazją do wspólnego śpiewania i tańczenia. Grabiące siano dziewczęta sprowokowały do przyjścia chłopaków. Nie przychodzą oni jednak tak normalnie. Chowając się za snopki podglądają pracujące dziewczęta, następnie porywają je do wspólnej tanecznej zabawy. Obyrtki, siustany, hajduk, stają się pewnego rodzaju magicznym tańcem przepełnionym radością, sprawnością fizyczną tancerzy oraz niemalże perfekcyjnym wykonaniem technicznym.

 

Choreografia: Monika Jasińska i Norbert Późniewski

Muzyka i opracowanie muzyczne: Witold Jarosiński