Opoczyńskie malowanki

Opoczyńskie malowanki

Obertasy, walce no i oczywiście polka – mazur potocznie nazywana tramblanką.

„Dobra poleczka, bo skoczna, ale najlepsza z Opoczna…”. Tak brzmią słowa jednej ze zwrotek tramblanki.

Ale pretekstem do opoczyńskiej zabawy jest psikus, jaki piękne dziewczęta szykują swoim chłopakom. Zakładając maski przebierają się za stare o nie najwyższej urodzie baby. Zabawiając się w ten sposób zostają zaskoczone nadejściem chłopaków.

Co dalej się wydarzy trzeba zobaczyć na własne oczy.

 

Choreografia: Małgorzata i Jan Łosakiewiczowie

Muzyka i opracowanie muzyczne: Witold Jarosiński